sobota, 16 kwietnia 2016

Wiosenny motyw na placu Zbawiciela

Dzisiaj zauważyłam nową wystawę w gablotce na placu Zbawiciela. Ucieszyłam się i od razu zrobiłam zdjęcie. Wiosenny motyw. Piękne :)

Nowy wiosenny motyw w gablotce.
Nadal nie wiem, do kogo należy ta gablotka i z jaką częstotliwością zmieniane są wystawy. Jeśli wiecie, dajcie znać.
Zawsze, jak przechodzę obok sprawdzam, czy jest już nowa. Poprzedni motyw był zimowy, a jeszcze wcześniej letni - różowy dinozaur. Czekam na kolejne!

czwartek, 14 kwietnia 2016

Women in Chanel, czyli opowieść w zdjęciu


Od 1 kwietnia do 20 kwietnia tego roku w Muzeum Rzeźby w Królikarni możemy oglądać wystawę 30 zdjęć najpopularniejszych modelek pochodzących z Polski, Węgier, Rumunii i Czech w kreacjach marki Chanel.

Poszłam nie z uwagi na modę, ale dlatego, że usłyszałam, że zdjęcia warte są zobaczenia.
Duet Peter i Ingela Farago faktycznie wykonał świetną pracę. Zdjęcia są SUPER. Każde ma fajny klimat, jest przemyślane w najmniejszym calu i jest opowieścią, jest ciekawe. Oglądając, krok po kroku odkrywałam kolejne historie. Tylko 30...

Zachęcam, tym bardziej, że wstęp jest Wolny, a Królikarnia to też piękny park.







poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Wciąganie makaronu, czyli jak elegancko zjeść danie w Uki Uki

Wymyślanie tytułów kolejnych postów jest moim małym hobby.
Drzwi były już otwarte. Warto pamiętać, że miejsce czynne jest od 12:00 siedem dni w tygodniu. Wewnątrz sporo światła, jednak najprzyjemniej jest zająć stolik przy oknie.
Bardzo lubię azjatycką kuchnię. Oczywiście największy sentyment mam do koreańskiej, ale kiedy w mieście powstaje Fabryka Makaronu Japońskiego, to po prostu muszę ją odwiedzić.

Uki Uki - "Restauracja japońska specjalizująca się w tradycyjnych zupach Udon. Makaron przygotowywany jest na miejscu z mąki pszennej, wody i soli."

W restauracji wszyscy rozglądają się po stolikach i obserwują rzeczy przynoszone przez kelnerów. W drewnianych, okrągłych miskach znajduje się makaron z rosołem rybnym (zapach ryby jest praktycznie niewyczuwalny). Do tego dobiera się warzywa, krewetki, szparagi lub paluszki krabowe w tempurze.
W miseczkach sosy sojowe na ciepło (do makaronu) i zimno (do warzyw w tempurze). Z lewej w podwójnej miseczce utarty imbir i odrobina szczypiorku.
Rybny rosół i makaron.
Warzywa w tempurze - marchewka, słodki ziemniak i cebula.
 Można też zamówić połączone już danie (opcja fusion udon), takie jak poniżej:
Wieprzowina.
Nie zależnie od tego, co zamawiamy, na 'dzień dobry' otrzymujemy wodę oraz sezam do utarcia w małej miseczce (później dodaje się go do dania). Przed jedzeniem również dostajemy wilgotne ściereczki do umycia rąk.
Sezam i zielona herbata.
Bardzo miła i pomocna obsługa. Cicho, można spokojnie porozmawiać. I jeszcze wg. mnie największy plus - zielona herbata jest przynoszona gotowa w porcelanowym kubku, więc nie musimy się troszczyć o to, czy już się zaparzyła itp.
 
Ul. Krucza 23/31, też musicie odwiedzić to miejsce! A wracając do tytułu posta, wydaje mi się, że nie da się elegancko zjeść tego wyślizgującego się z pałeczek makaronu :) Może Wam się uda!