Po wizycie w Teatrze Polonia pomyślałam o krótkiej notce na temat tego teatru i Och-Teatru, bo oba miejsca są ciekawymi i już kultowymi na mapie współczesnej Warszawy!
Teatrami, kieruje Fundacja Krystyny Jandy, której jestem fanką (fundacji i p. Krystyny).
Fundacja (8 czerwca 2004 r.), jest fundacją rodzinną bo Krystyna Janda, Edward Kłosiński i Maria Seweryn którzy wspólnie ją założyli są rodziną.
Czytam, że: "Głównym celem statutowym Fundacji jest wspieranie i upowszechnianie kultury, w szczególności poprzez prowadzenie teatrów". Teatrów:
1. Teatr Polonia - ul. Marszałkowska 65 - stworzony w dawnym Kinie Polonia - liczy 266 miejsc.
Sala kinowa (dawnego Kina Polonia) została kupiona w styczniu 2005 r. przez Krystynę Jandę i Edwarda Kłosińskiego, a w listopadzie 2005 r. przekazali ją notarialnie w użytkowanie
Fundacji. Od października 2005 roku zaczęła funkcjonować Mała Scena Teatru Polonia - „Fioletowe Pończochy”.
2. Och-Teatr ul. Grójecka 95 - w budynku dawnego Kina Ochota - liczy 446 miejsc - otwarty 16 stycznia 2010 roku. "Och-Cafe Teatr" to scena mieszcząca się w części przestronnego, nastrojowego foyer.
"W roku 2012 Fundacja zagrała, w siedzibie obu Teatrów, 760 spektakli, a obejrzało je około 230 000 widzów."
Osobiście lubię bardziej Och-Teatr i jego kawiarnię, w której latem można zjeść smaczne śniadanie w cichym ogrodzie!
sobota, 17 stycznia 2015
niedziela, 11 stycznia 2015
Sen o Warszawie, czyli dokument o Czesławie Niemenie
O.K. znam kilka jego piosenek, ale gdyby nie ten film, nigdy nie pomyślałabym jak wrażliwym i utalentowanym człowiekiem właściwie Czesław Niemen był.
'Niemen' to jego pseudonim, na nazwisko miał Wydrzycki i pochodził z obecnej Białorusi (Stare Wasiliszki). Był kompozytorem, autorem tekstów i grał na kilku instrumentach.
W tym dokumencie (reż. Krzysztof Magowski) jest coś fajnego, jest bardzo osobisty, ta jego awangardowość i miłość z włoską piosenkarką Faridą...
Moja ulubiona piosenka
Czesław Niemen w 2000 roku został uznany przez 'Politykę' za postać stulecia. Zmarł w 2004 roku na nowotwór.
El Popo ul. Senatorska 27
Kolejny wpis o restauracji - to był drogi weekend :)
Nie wiem, czy to dzięki książce Maciej Bennewicza 'Coaching Tao' dzięki której zaczęłam żyć i cieszyć się chwilą obecną bardziej niż kiedyś, czy to po prostu dzięki pysznemu jedzeniu, wizyta w El Popo była mega miła/smaczna!!
Od razu powiem, że daję 9 na 10 :) i historię zaczynam od deserów :)
'Tort z trzech mlek' - tak przetłumaczyła tę nazwę moja mówiąca po hiszpańsku przyjaciółka :) - był fantastyczny! Każdy kęs... 'Banan pełen pasji' - rewelacja! Trufle - pyszne!
Byłam już w większości restauracji meksykańskich w Warszawie (nie wiem w sumie ile ich jest, a byłam w kilku, więc przypuszczam, że w większości) ale TO JEST NAJLEPSZE. Podkreślam to zdecydowanie!
Obsługa była mega miła i naturalna przy tym, co jest rzadkie.
Wiem, że to miejsce należy do Kręglickich, więc plan na 2015 jest taki, aby pójść do pozostałych 7.
Polecam, polecam, polecam, chociaż najtaniej nie jest.
Wrócę na pewno ze znajomymi :)
Dajcie znać, co myślicie!
AïOLI inspired by MINI, Plac Konstytucji 5
Na Plac Konstytucji mam blisko, stąd kolejny wpis o restauracji w jego pobliżu :)
AïOLI na Świętokrzyskiej jest dobrze już znane. To AïOLI jest lekko mniej. Kilka faktów:
1. Adres: Plac Konstytucji 5
2. Otwarcie: miało miejsce 13.12.2014 - super młode miejsce!!
3. Menu: identyczne jak w tej na Świętokrzyskiej
4. Warto przyjść z uwagi na: ŚNIADANIA serwowane do 12 00
Niedzielny poranek upłynął nam właśnie w tym miejscu z powodu śniadania.
W weekendy śniadania są serwowane z kawą gratis! Kuszące, prawda?
W ciągu tygodnia, do każdej kawy śniadanie jest gratis, też kuszące, prawda?
Od czasów studiów, na śniadania chodziliśmy do Jeffs'a, teraz wiedząc że (OK powiem to, są smaczniejsze w AïOLI) są pyszne i są blisko, zdecydowanie AïOLI wygrywa :)
Sausage&eggs było świetne!
Atmosfera i obsługa bardzo dobra.
Daję 7 na 10
Dajcie znać, co myślicie!
Koniecznie muszę wrócić tam na inne rzeczy :)
Restauracja Secado, Marszałkowska 66
Secado - czyli coś suszonego - przynajmniej tak wyświetlił mi słownik :)
Restauracja 'Secado' mieści się przy Marszałkowskiej 66. Miałam okazję być tam w sobotę i przeglądając promocje z całego tygodnia, ucieszyłam się, wiedząc że jest sobota.
Od początku. Myślałam od dłuższego czasu, aby wejść do środka, więc kiedy pojawił się pomysł na spotkanie od razu zaproponowałam to miejsce. Lekko 'loft-owy' wystrój (modny w tym sezonie:)) Potrawy inspirowane kuchnią hiszpańską i amerykańską. Spory wybór win i drinków. Miła obsługa. Tak mogę podsumować wizytę, ale też na to liczyłam przychodząc. Brak rozczarowania to dobra rzecz!
Jeśli szukacie miłego, ale nie napuszonego miejsca na spotkanie z przyjaciółmi to polecam zajrzeć na stronę. Soboty są o tyle ciekawe, że większość dań jest w bardzo dobrych cenach np. wszystkie burgery za 29,90zł, wszystkie Tortille za 17,90 zł itd.
Desery też są warte polecenia, mój sernik był pysznie puszysty, chłodny, lekki! Zupełnie jak nie sernik :)
Dajcie znać, jak było!
Ja daję 7,5 na 10
Wrócę tam jeszcze dwa razy, aby upewnić się, że jest bardzo dobrze i później zacznę polecać ją znajomym :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)



