Taka sytuacja :)
Rozpadało się, ale udało mi się nie zmoknąć.
Na kilka chwil nad Placem pojawiła się tęcza. W dodatku, przez pewien, również krótki moment (z pięknymi momentami tak jest, szybko mijają:) mogłam obserwować także malowniczy zachód słońca.
Na zdjęciu to, co miałam okazję podziwiać z filiżanką zielonej herbaty w ręku.
| |
| Tęcza nad Placem Zbawiciela |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz