Biegłam na pocztę, chwilę przed 20 00, ostatniego dnia, którego mogłam odebrać przesyłkę z wydawnictwa
Czarna Owca. Udało się. Paczka jeszcze była. Zapłaciłam i pobiegłam z powrotem do mieszkania. Jak dziecko. Teraz czytam. Cały czas. W tramwaju, na siłowni, przed snem, do śniadania. Co czytam? Prezentuję na moim stoliku nocnym (posprzątałam do zdjęć :))
 |
| Peter Singer - prezes międzynarodowego ruchu na rzecz praw zwierząt. "Etyka, a to, co jemy" - jedna z wielu jego książek. Otwierająca oczy. Sama staram się dokonywać racjonalnych wyborów robiąc zakupy. Myślę, że po tej książce przestanę je robić (zakupy) :) Żart. |
 |
| Kolejna książka Petera Singera "Życie, które możesz ocalić" - o głodzie na świecie. Też otwiera oczy i uzmysławia, jak dobrze jest urodzić się w Polsce (tak!). Mówi o tym, że nasze decyzje mają wpływ na innych. Bardzo zrozumiała proza. Tezy poparte danymi i badaniami naukowymi. |
 |
| Uwielbiam. Polecam każdemu. Dla mnie, niezwykle ciekawa perspektywa narracji - szaman z Burkina Faso. "Z wody i ducha" - Malidoma Patrice Some. Zupełnie nieeuropejskie spojrzenie na życie, ludzi, związki, edukację, pracę, rodzinę, rozwój osobisty, marzenia. |
 |
| Autorem książki jest Benedyktyn i Mistrz Zen - wystarczyło, aby mnie skusić. Do przeczytania tzw. jednym tchem. "O miłości" - mądra, logiczna i ciepła proza. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz