poniedziałek, 18 stycznia 2016

Kiedy za oknem zimno, czyli dlaczego dajemy się zamknąć w pomieszczeniu bez klucza?

Spadł śnieg. Długo oczekiwany. Zrobiło się mroźno. Uwielbiam taką pogodę. Lubię spacerować, marznąć a później rozgrzewać się gorącą czekoladą, leżąc pod kocem i czytając coś inspirującego! A propos czytania, postanowiłam spisywać każdą przeczytaną książkę w 2016 roku. Wydaje mi się, że w 2015 kupiłam około 40 książek, z czego przeczytałam 30. Ciekawe ile książek w tym roku mnie zainteresuje?!

Czytanie jest super, biały krajobraz za oknem też. Wiecie co jeszcze jest super? Escape room-y :)  Po polsku - pokoje zagadek.

Zupełnie nie przypuszczałam, że rozwiązywanie zagadek i otwieranie kolejnych kłódek może zapewnić tyle fajnych emocji. Pomyślałam sobie, że jest to super 'indoor activity' na zimę :)

W niedzielę byłam ze znajomymi na Pradze w Room Escape.


Na stronie lockme.pl można zapoznać się z ofertą escape room-ów z całej Polski. Są też opinie i rankingi. Absolutnie polecam pokój Rycerski, z którego starałam się wydostać. Mega emocje i nieoczekiwane zwroty akcji.

Zastanawiam się dlaczego w ogóle ludzie pozwalają zamknąć się w pomieszczeniu bez klucza? Zupełnie tak, jakby codzienność nie dostarczała im wystarczająco dużo emocji? Na początku myślałam, że ten rodzaj emocji (strach) jest mi zbędny (zupełnie jak paintball i zabawa w wojnę), ale po 5 minutach gry odkryłam, że jest to super wyzwanie. Intelektualne, zręcznościowe i team-owe.

Już się nie mogę doczekać kolejnych zamknięć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz