 |
| Wyjątkowo dobre cappuccino. |
Śniadania. Uwielbiam gotować. Piec też, ale pieczenie wyjątkowo mi nie wychodzi. Za to gotowanie całkiem tak. Dzisiaj jednak nie robiłam śniadania. Dzisiaj spotkałam się z dziewczynami 'na mieście'. Nadrabiając zaległości, cieszyłyśmy się smaczną kawą i omletem w miejscu 'Zorza' na ul. Żurawiej 6/12.
 |
| Ciekawy wystrój. Trochę PRL, marmury itp. |
 |
| Powiem szczerze, że po przesolonym omlecie w St. Vincent na Chmielnej, tym razem zamówiłam omlet bez soli. Był wyjątkowo smaczny. Ta słodka bułka opiekana TEŻ. |
 |
| Tost francuski z bekonem. |
 |
| Miejsca przy oknie. Przy oknie też świeże białe róże. |
 |
| Więcej białych róż na blacie przy ekspresie do kawy. |
Przyjemnie jest nie gotować, tylko cieszyć się smakiem dobrych potraw. W ogóle wydaje mi się, że gotowanie jest sztuką. Ciężko bez odpowiedniej wiedzy być w tym dobrym. Może trochę się usprawiedliwiam :)
Zorza bistro - otwarte w lipcu 2015, jest super. Czynne od 7 do 2 w nocy. Serwuje świetne śniadania, kanapki i kilka dań głównych. Super też są frytki i czipsy z batatów. Są też świeże soki. Atmosfera luźna, miła obsługa.
 |
| ZORZA |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz